niedziela, 6 grudnia 2015

Imię dla aniołka.

Świątecznych inspiracji ciąg dalszy, tym razem będzie to aniołek. Taki troszeczkę grubiutki i zadziorny w czerwonych portkach. Z rozwianą czupryną aniołeczek nieboraczek. Ciekawa jestem czy Wam też aniołek kojarzy się ze świętami? Dla mnie jak najbardziej można go przytulić i się nie stłucze tak jak bombka. Można go powiesić i będzie piękną zawieszką w pokoiku dziecka. Zauważyłam ostatnio, że lubimy otaczać się przedmiotami ręcznie wytworzonymi. Te przedmioty mają swój urok a wytwórca włożył całe serce w swoją pracę. Dziś chcę Wam pokazać kawałek mojego serca aniołeczek w czerwonych portkach, będzie jeszcze drugi w czerwonej spódniczce bo to bliźniaczki, ale o tym innym razem.  
Przedstawiam Wam tego świątecznego gościa  nie wiem jak ma nazwać, bo żadne imię do niego nie pasuje a może ktoś z Was ma jakąś propozycję?





 Pozdrawiam cieplutko Babcia Róża:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz